Efekt hydrauliczny – „jeśli jem za dużo, wymiotuję”

Jedna z najbardziej perwersyjnych form kontroli wagi ciała polega na wymiotowaniu pokarmu po jego spożyciu, bądź spróbowaniu. Technicznie polega to na użyciu palców lub świadome kurczenie mięśni brzucha (przez osoby już doświadczone). Ta metoda pozwala cieszyć się jedzeniem i nie tyć, albo nawet chudnąć. Niestety często ta niewinnie wyglądająca procedura zamienia się w kompulsję. Ostatnie badania Milanese (2004), czy Giangrasso (2004) pokazują, iż sekwencja jedzenie – wymiotowanie może zamienić się w przyjemny rytuał. W wyniku badań zespołu Nardone (1999, za: Nardone, 2007) wyodrębniono „syndrom wymiotowania” – vomiting, który jest jednym z objawów anoreksji lub bulimii. Efektywna i prosta w zastosowaniu metoda pozwala utrzymać pożądaną wagę i jednocześnie cieszyć się jedzeniem. Po wymiotowaniu jednak aktywują się procesy metaboliczne, a organizm zaczyna się bronić poprzez asymilowanie wszystkiego, bez selekcji. W konsekwencji prowadzi to do szybkiego wzrostu masy ciała przy mniejszej ilości przyjmowaniego pożywienia oraz zanieczyszczenia organizmu.
Giangrasso, B., (2004). When the error corrects the model: vomiting. Brief Strategic and Systemic Therapy European Review, 1, 245-250.
Milanese, R. (2004). Advanced Brief therapy for eating disorders. Brief Strategic and Systemic Therapy European Review, 1, 125- 129.
Nardone, G. (2007). La dieta paradossale. Milano: Ponte alle grazie.