Nudzisz się?
Związek między nudą, technologią a problemami psychicznymi naszych dzieci.
Jak nuda wpływa na umiejętność radzenia sobie ze stresem?
wydarzyło w szkole, przemyśleć różne sytuacje, zorganizować nową zabawę.
W mojej praktyce spotykam wiele dzieci, które nie mają czasu wolnego, przez co nie potrafią się nudzić.
Nuda jest stresująca. Nuda zwykle wywołuje dyskomfort, negatywne emocje, od których chcemy się uwolnić.
W jaki sposób możemy wyeliminować te negatywne emocje? Np. zastępując je pozytywnymi emocjami.
Co daje nam szybki rush adrenaliny, bez konieczności zbędnego wysilania
naszych szarych komórek?
Np.Technologia, czyli gry komputerowe, oglądanie śmiesznych filmików na YT,
scrollowanie social Media, jak np TicToc itp.
Niby nic, ale jeśli się to stanie JEDYNYM SPOSOBEM na radzenie sobie z nudą i negatywnymi emocjami, to w perspektywie czasu stanie się to szkodliwe dla zdrowia psychicznego dzieci, gdyż nie będą one szukały innych rozwiązań. Bo po co się wysilać, jeśli ma się wszystko w zasięgu ręki?
Przykład.
Nastolatka, która wyrywa sobie włosy (ten problem ma nazwę: jest to zaburzenie lękowe – trychotylomania). Zapytana o to, dlaczego to robi, odpowiada: ” Sama nie wiem, siedzę przed TV i nudzi mi się, nie wiem co robić i tak, jakoś zaczęłam sobie skubać włosy, w ogóle o tym nie myślałam, a potem już nie mogłam
przestać). „
To sami się tyczy skubania skórek przy paznokciach, obgryzania paznokci, czy drapania skóry do krwi (itp).
Powyżej napisałam, że bezmyślne i bezcelowe korzystanie z technologii nie może być dla nas jedynym sposobem radzenia sobie ze stresem i złymi emocjami. Nie możemy wykorzenić negatywnych emocji ( jak złość, smutek, lęk,
zawstydzenie, poczucie winy, rozczarowanie) z naszego życia. Musimy nauczyć się z nimi żyć, nauczyć się nimi kierować, aby zamieniały się w pozytywną energię, a nie zżerały nas od środka. To samo dotyczy naszych dzieci.
Musimy nauczyć się rozpoznawać nasze emocji, wyrażać je i kontrolować w różnych sytuacjach. Mówię tutaj o inteligencji emocjonalnej naszych dzieci.
Nie każmy ich za to, że po graniu na grach komputerowych przez 2 godziny stają się nerwowi, bo to jest zrozumiałe.
Pokażmy im, jak rozładować tę nerwowość, poddenerwowanie, np. wychodząc na dwór na spacer, na rower, na jazdę na rolkach czy hulajnodze, czytając książki czy grając w gry planszowe. Możemy pogadać z nimi o tych emocjach (w zależności od wielu). Jeśli wasze dzieci mają problemy z nudzeniem się, wystawiajmy je na krótkie momenty, gdzie sami się muszą zorganizować, kiedy zostają sami ze sobą. Natomiast wyznaczmy określone godziny, w których mogą
oglądać, czy grać na różnych ekranach. Nie dajmy telefonu jako pocieszenia, jako rozpraszacza złych emocji, bo się od nich uzależnią i nie będą potrafiły znaleźć innych sposobów na nudę.
Podam kolejny przykład z mojego podwórka.
Lato. Wakacje. Niedzielny poranek. Dwójka dzieciaków zaraz po przebudzeniu siada przez jakimś ekranem – nieważne czy to jest Tv, tablet, gra komputerowa, czy telefon.Po 2 godzinach rodzinka decyduje się spędzić ten piękny dzień na basenie. Rozkładają się na leżakach pod drzewem, przygotowują piknik, wszyscy wskakują do basenu, pluskają się, pływają, zjeżdżają na zjeżdżalni. Mijają 2 godziny, wszyscy leżą, opalają się, i dzieciaki zaczynają pytać: „Co teraz
robimy? Mogę pograć w gry na telefonie, mogę sobie pooglądać filmiki na YT”. Co się stanie, jeśli rodzice powiedzą „nie”, teraz jest czas na relax, na rozmowę, na opalanie się, na delektowanie się tą piękną pogodą”.
Jeśli dzieci zaczynają się denerwować, marudzić, grymasić, nie wiedzą co ze sobą zrobić, a ich frustracja narasta, to znaczy, że przyszedł czas, aby nauczyły się nudzić. To znaczy, aby same znalazły sobie coś do roboty, w takim miejscu jakim jest pływalnia. Bo jeśli nie potrafią sobie znaleźć zajęcia na basenie, to co dopiero w miejscach jeszcze bardziej stresujących, jak poczekalnia u lekarza, czy kolejka w supermarkecie.
Czy wiecie, że wielu nastolatków nie może przetrwać przerwy międzylekcyjnej bez telefonu.
Posiadanie przy sobie telefonu je uspokaja, daje poczucie bezpieczeństwa (złudnego), zabija nudę.
Zatem rodzice muszą być konsekwentni, muszą wytłumaczyć dlaczego za dużo bezmyślnego patrzenia w ekran jest szkodliwe, muszą nauczyć się rozmawiać z dziećmi o emocjach.